Sensor to ludzie. Dzieli nas wiele – chociaż wszyscy uczęszczamy do III LO w Lublinie, chodzimy do innych klas o najróżniejszych profilach, mamy różne zainteresowania i pomysły. Kiedy jednak siadamy, wraz z herbatą i ciastkami, w Sensorowej sali, debatujemy nad przyszłymi artykułami i dzielimy się pomysłami, wszystkie podziały znikają – pozostaje zaś mobilizacja i chęć tworzenia, która owocuje ukazującymi się co ok. dwa miesiące numerami magazynu, przepełnionego najróżniejszymi stylami, gatunkami i formami.
Poruszamy każdy temat, który zainteresuje naszych redaktorów. W magazynie pojawiły się choćby wywiad z Tadeuszem Sznukiem, artykuły o Marszu Równości, strajku klimatycznym czy disco polo.